niedziela, 3 lutego 2013

Od Kanade


Ciągle czułam się tu zagubiona. Nie wiedziałam, w jakim miejscu jestem, kiedy mam lekcje, i tak dalej... Poszłam do biblioteki. Tam przynajmniej jest spokojnie. Nie mogłam jednak wytrzymać w miejscu. Poszłam do lasu. Każdy mówi, że nie powinno się tu zapuszczać samemu ale... Chciałam trochę poćwiczyć walkę. 
To mój ulubiony przedmiot, wraz ze sztuką.
Podeszłam do największego drzewa, i zaczęłam ćwiczyć. Nagle usłyszałam czyiś głos:
- Nie powinnaś sama wchodzić do lasu. To zbyt niebezpieczne.- słyszałam ironię w głosie nieznajomego.
- Aha.- powiedziałam obojętnie.
- Jestem...
<<Kto dokończy?>>

Lyiacon-C.D. Miku


Poszliśmy nad Oazę.
Zrobiłem to z dobrej chęci.
Jak byliśmy już na miejscu Miku powiedziala:
M-"Ale tu pięknie i spokojnie."
-Wiem.
Było nawet za spokojnie,a cisza zbyt cicha.
M-"Czy coś się stało?",powiedziała Miku widząc mój podejrzliwy wyraz twarzy.
-Nie,tylko nie lubię za bardzo przebywać w takich tajemniczych miejscach.
M-Aha.Nie będę się pytać dlaczego.

Od Miku


Szłam z biblioteki do pokoju,nie chcący wpadłam na chłopaka.
-Przepraszam-powiedziałam i podałam mu rękę .
-Nic się nie stało-powiedział.
-Ufff,przepraszam nie przedstawiłam się,jestem Miku a ty?
-Lyiacon-powiedział.
-Ładnie-powiedziałam.
-Dziękuje,idziesz ze mną nad Oazę Wodospadów?
-Z chęcią-powiedziałam.

{Lyiacon?}

Od Imogen- C.D. Rosalie

Trochę mnie tym uspokoiła, ale wolałam, żeby zaspokoiła glód. Po kilku minutach namowy ruszyła poszukać posiłku. Nie bedę ukrywać- poczułam ulgę.
Postanowiłam się przejść po szkole. Gdy znalazłam bibliotekę przerwałam zwiedzanie. Wybrałam książkę i poszłam do pokoju wspólnego.
Nie wiem jak  długo siedziałam zatopiona w lektórze, kiedy wrociła Rosalie.
-Cześć. Najedzona?
-I to jak-powiedziała z uśmiechem.
Wygladała o wiele lepiej niż w tedy gdy widzialam ja poraz ostatni- nabrała rumieńcw i wyraźnie tryskałą energią.
 -Co czytasz?-spytała gdy przysiadła na oparciu jednego z foteli.
-Jakieś dzieło historyczne. Muszę przyznać, że nie wiele z tego zrozumiałam, ale w bibliotece nie ma zbyt wiele ciekawych dzieł.
Roześmiała się betrosko.
-To może odłożysz to grube tomisko i się ze mną przejdziesz? Nadal nie obejrzałam szkoy.
-Z przyjemnością.
Położyłam książkę na stolik i za Rosalie wyszłam z pokoju.
<Rose?>

Nowa uczennica- Miku Hatsune





Imię: Miku
Nazwisko: Hatsune
Wiek: 18 lat
Płeć: Kobieta
Rasa: Czarodziejka(jest księżniczką Czarodziej i Czarodziejek)
Charater: Towarzyska,miła,uparta,mądra,ambitna.
Moce: Wszystkie
Hobby: Magia
Ulubiony przedmiot: Wiedza tajemna ,Sztuka
Znienawidzony przedmiot: Zielarstwo,Życie wśród ludzi
Historia: Mama i tata postanowili wysłać mnie na studia,ale nie do tej Akademii tylko do Akademii Stu móż,ja się zgubiłam i znalazłam tu.
Rodzina: Tata Jin,mama Jun,siostra Lili
Podoba mi się: ---
Partner: Szuka
Przyjaciele: Chcę się zaprzyjaźnić
Wrogowie: Brak
Upomnienia: 0
Inne zdjęcia:X X X X
Właściciel: Ala Kinga


Nowa uczennica- Kanade Nakumara






Imię: Kanade
Nazwisko: Nakamura
Wiek: 17 lat (nieśmiertelna)
Płeć: Kobieta
Rasa: Upadły Anioł (nie widać, ale nim jest)
Charakter: Dojrzała, cicha, spokojna, jednak nie można z nią zadzierać. Dla przyjaciół jest miła, kochana i szalona. Czasami zabójcza i wybuchowa.
Moce: Panuje nad WSZYSTKIMI żywiołami. Umie czytać w myślach. Zabija wzrokiem i dotykiem. Umie też nimi ożywiać i leczyć. Umie latać. Jest niesamowicie szybka, dzięki czemu nie można jej trafić. Z jej rąk podczas walki wyrastają sztylety, tzw. "Hand Sonic". Są różne wersje, jednak Kanade używa najczęściej wersji 1.
Hobby: Jazda konna, karate, granie na gitarze (akustycznej i elektrycznej) i pianinie. Lubi też trochę porysować.
Ulubiony przedmiot: Sztuki walki, sztuka
Znienawidzony przedmiot: zielarstwo.
Rodzina: przybrana rodzina ludzi (Nakamura).
Historia: Kiedy stała się upadłym aniołem, została posłana przez inne anioły za karę na Ziemię. Jej przybraną rodziną są Państwo Nakamura. Bardzo się ucieszyli, że mają córkę, ponieważ ich pierwsze dziecko zostało zabrane przez jakiegoś demona. Od tamtej pory Kanade ich wspiera we wszystkim- stara się być samowystarczalna, aby oni nie musieli jej kupować rzeczy itd.
Ale pewnego dnia, gdy szła do pracy, zaczął ją podrywać Shini. Chciał być jej chłopakiem ale ta odmówiła. Przyłożył jej nóż do gardła i zaczął grozić, że ją zabije. Okazało się, że chciał ją zabić, bo był wiedźminem. Przeczytała to w jego myślach. Miał ją zaprowadzić do lasu, a potem zabić. Kanade się nie poddała. Kopnęła go w brzuch i użyła aikido. Uciekła z miejsca zdarzenia, jednak zgubiła torebkę, gdzie był jej adres zamieszkania. Shini ją prześladował, nie mogła wyjść z domu. On w końcu wkradł się do jej domu, związał i zaczął bić. Wtedy Kanade zdecydowała się użyć mocy. Zahipnotyzowała go, kazała mu ją rozwiązać. Dziewczyna zadzwoniła po policję. Shini dostał pół roku więzienia w zawieszeniu, za grożenie śmiercią oraz wkradanie się do czyjegoś domu. Podczas gdy chłopak odsiadywał wyrok, Kanade pojechała do Akademii Pani Lilith. Ma nadzieję, że Shini jej nie znajdzie, ale nic nie wiadomo...
Podoba mi się: --
Partner: Hem... Nie wie, czy poszukuje, ma dziwne wspomnienia z chłopakami.
Przyjaciele: Yuri, przyjaciółka (też upadły anioł)
Wrogowie: Shini, czyli wiedźmin, który chciał ją zabić.
Upomnienia: 0 

Inne zdjęcia: X
Ze sztyletami
Ze skrzydłami
Z jednym i drugim
Właściciel: julka_julka

Od Sasuke

Zajęcia dzisiaj były nudne..Myślałem ze zasnę, ale jakoś się powstrzymałem.Po nich, postanowiłem się powłóczyć tak wiem powinienem mieć prze...