środa, 20 marca 2013
Od Kiry- C.D. Kiary
[...]
- Czy jest to konieczne? - jęknęłam, a Kiara wciąż czekała na odpowiedź.
- Powiem tak : na pewno go nie znasz i poznawać nie chcesz - powiedziałam w końcu i skrzyżowałam ramiona, mrużąc oczy.
<Kiaro?>
Od Imogen- C.D. Soul'a
Siedziałam w atlance obserwując gwiazdy, gdy niedaleko mnie wylądował niewielki ptak. Sokół.
Gdy się do mnie zbliżył wyciągnełam rękę. Nie odsunął się jak się spodziewałam. Opusciłam dłoń na jego opierzony łebek.. Po chwili sokoł znikł, a przede mna stał ciemnowłosy chłopak.
Krzyknełam cicho, ale uśmiech nie znikł mi z twarzy. Teraz był jednak nieco wymuszony i wywołany zmieszaniem.
-Hm..Cześć-powiedziałam.
-Cześć. Przepraszam, jeśli cię przestraszyłem.
-Nic się nie stało-zapewniłam.
-Nazywał sie Soul.
-Imogen. Jesteś nowy, prawda?
-Tak. Niedawno przyjechałem.
-Jesteś..Upadłym Aniołem, prawda?
Wykrzywił twarz w grymasie, który ledwo przypominal uśmiech." Ocho"-pomyślałam.-"Chyba trafiłam w czuły punkt".
Zanim zdążyłam się odezwać i przeprosić za brak taktu, powiedział:
-Aż tak to widać?
-Nie, ale ja też jestem Upadłą i z niewiadomych przyczyn potrafię niemal bezbłędnie określać rasy. Myslałam, że każdy Upadł Anioł to potrafi- dodałam z nieśmiałym, niemal przepraszajacym uśmiechem.
-Każdy popełnia błędy.
-Taak. Tylko niektóży większe od innych.
<Soul?>
Gdy się do mnie zbliżył wyciągnełam rękę. Nie odsunął się jak się spodziewałam. Opusciłam dłoń na jego opierzony łebek.. Po chwili sokoł znikł, a przede mna stał ciemnowłosy chłopak.
Krzyknełam cicho, ale uśmiech nie znikł mi z twarzy. Teraz był jednak nieco wymuszony i wywołany zmieszaniem.
-Hm..Cześć-powiedziałam.
-Cześć. Przepraszam, jeśli cię przestraszyłem.
-Nic się nie stało-zapewniłam.
-Nazywał sie Soul.
-Imogen. Jesteś nowy, prawda?
-Tak. Niedawno przyjechałem.
-Jesteś..Upadłym Aniołem, prawda?
Wykrzywił twarz w grymasie, który ledwo przypominal uśmiech." Ocho"-pomyślałam.-"Chyba trafiłam w czuły punkt".
Zanim zdążyłam się odezwać i przeprosić za brak taktu, powiedział:
-Aż tak to widać?
-Nie, ale ja też jestem Upadłą i z niewiadomych przyczyn potrafię niemal bezbłędnie określać rasy. Myslałam, że każdy Upadł Anioł to potrafi- dodałam z nieśmiałym, niemal przepraszajacym uśmiechem.
-Każdy popełnia błędy.
-Taak. Tylko niektóży większe od innych.
<Soul?>
Od Andreasa- C.D. Karoliny
Gdy w końcu oboje uwolniliśmy się od nieopanowanego śmiechu,
leżeliśmy na trawie blisko siebie w tajemniczej ciszy.Tak tajemniczej,że mogło się wtedy stać wszystko.Bez wyjątków!Patrzyłem w chmury,jakby miały pokazać moją przyszłość,gdy Karolina położyła swoją głowę na moim brzuchu.Nie spodziewałem się tego,ale nie zrobiło to na mnie żadnego wrażenia.
K-Mogę?
-Jasne,że tak.-odpowiedziałem niewzruszony.
Nie wstydziłem się tego,ani nie byłem na nią zły.Wręcz przeciwnie.
Czułem wtedy większą pewność siebie,zadowolenie i..........troskę........
Od poprawczaka tak się nie czułem.Czyżbym..........?Nie,to raczej nie możliwe,chociaż sam nie wiem.Mózg mówi inaczej,a serce jeszcze inaczej.Gubię się w tej burzy uczuć i przeczuć.Poczekam jakiś czas i może wtedy życie pokarze mi właściwą odpowiedź na moje pytanie.
Jak narazię będę musiał trwać w niepewności i bólu uczuciowym.........
{Karolina cd?}
Od Brayan'a- C.D. Hiukset
Szedłem przez bibliotekę w stronę Hiukset. W pokoju udalo jej się mnie wykiwać i wymigać od odpowiedzi, ale kiedy trzeba potrafie byc cierpliwy i z determinacją dążyć do celu.
Podsiadłem sie do niej. Nie odezwałem sie ani słowem tylko ja obserwowałem. Wzrok miała utkwiony w książce, ale nieruchome spojrzenie zdradzało, że tylko gra.
Siedzieliśmy tak kilka minut obserwowani przez podejrzliwie zerkającą na nas bibliotekarkę.
-To jak? Będziesz się tak gapił czy wkońcu cos zrobisz?-spytała zniecierpliwiona odkładajac ksiażkę.
-Wlaśnie osiągnąlem to co chciałem-powiedziałem z szerokim uśmiechem.
-Oh..
-Oczywiście to tylko niewielka część tego, ale dobre i to.
-Zapomnijmy o tym.
-Mogę zapomnieć, ale tylko pod jednym warunkiem-oznajmiłem.
Uniosla pytajaco brew.
-Musisz mi to jakos wynagrodzic.
<Hiukset?>
Podsiadłem sie do niej. Nie odezwałem sie ani słowem tylko ja obserwowałem. Wzrok miała utkwiony w książce, ale nieruchome spojrzenie zdradzało, że tylko gra.
Siedzieliśmy tak kilka minut obserwowani przez podejrzliwie zerkającą na nas bibliotekarkę.
-To jak? Będziesz się tak gapił czy wkońcu cos zrobisz?-spytała zniecierpliwiona odkładajac ksiażkę.
-Wlaśnie osiągnąlem to co chciałem-powiedziałem z szerokim uśmiechem.
-Oh..
-Oczywiście to tylko niewielka część tego, ale dobre i to.
-Zapomnijmy o tym.
-Mogę zapomnieć, ale tylko pod jednym warunkiem-oznajmiłem.
Uniosla pytajaco brew.
-Musisz mi to jakos wynagrodzic.
<Hiukset?>
Od Hiukset- do Michael'a
Było już ciemno. Wracałam z lasu. Szłam korytarzem, idąc najciszej jak tylko można. Nie chciałam nikogo budzić, bo nie byłoby mi to na rękę. Przeszłam obok popiersia poprzedniego dyrektora i usłyszałam cichy szmer. Zaklęłam w duchu. Odwróciłam się, ale nikogo nie zobaczyłam. Pomyślałam :
'' Pewnie mi się wydawało. Jest już późno. Kto szlajałby się po korytarzach ? ''
Odwróciłam się i doznałam szoku. Przede mną stał wysoki, nawet przystojny chłopak. Wyczułam, że to wilkołak. Do tego nie taki zwykły i niegroźny. W jego zapachu, dało się wyczuć krew niewinny, która mimo starcia z ciała, nadal unosiła się koło niego, ale tylko wilkołak mógł to wyczuć.
- Na przykład ja. - odpowiedział na moje pytanie zadane w myślach.
- Skąd ty... ?
- Czytanie w myślach.
'' Co on sobie wyobraża ? Parszywy idiota. '' - szybko przeszło mi przez głowę.
- Nie tak ostro.
- To nie właź mi do głowy Michael. - rzuciłam złośliwie.
- Jakim cude...
- Czytanie w myślach. - zaśmiałam się.
<Michael ?>
Nowa uczennica- Grimalkin Malkin
Imię: Grimalkin
Nazwisko: Malkin
Wiek:18
Płeć: kobieta
Rasa: wiedźma
Charater: trudna w charakterze, zbuntowana, samowystarczalna, dla znajomych miła i lojalna, odważna, dojrzała, lojalna
Moce: Rozmowa ze zmarłymi, ożywianie, kontrola dusz zmarłych
Hobby: zabijanie, słuchanie muzyki wieele innych
Ulubiony przedmiot: sztuki walki
Znienawidzony przedmiot: sztuka
Historia: Urodziłam się normalnie, jak każdy. Jednak moi rodzice popełnili samobójstwo.
Rodzina: brak
Podoba mi się: Charles
Partner: szuka
Przyjaciele: na razie brak
Wrogowie: dużo
Upomnienia:0
Inne zdjęcia:
Właściciel: MabMoudheel
Od Kiary- C.D. Kiry
[...]
- Czy jestem godna poznać jego imię? - spytałam, uśmiechając się... Nawet łagodnie.
(Kiro?)
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Od Sasuke
Zajęcia dzisiaj były nudne..Myślałem ze zasnę, ale jakoś się powstrzymałem.Po nich, postanowiłem się powłóczyć tak wiem powinienem mieć prze...
-
Proszę wpisywać w komentarzach jakie chcecie utwory ^^ (link i nazwa)
-
Imię: Nuala Nazwisko: Athern Wiek: 16 lat Płeć: kobieta Rasa: Forna Animalia (rasa podobna do zmiennokształtnych ,ale ma tylko j...
-
- Nie. Zwykle gram sama, na osobności.- powiedziałam, siadając przy instrumencie.- Zresztą, kto by chciał ze mną grać.- dodałam obojętnie, ...