wtorek, 8 października 2013

Od Leonardo d.c. Luny

- O cześć, przepraszam, że na ciebie wpadłem - uśmiechnąłem się przepraszająco i przyjrzałem się jej. Zdecydowanie była nowa. Chociaż ja też nie byłem tu od dawna - Jesteś... Luna prawda? - spytałem niepewnie. Kiwnęła głową. Coś sobie uświadomiłem - Widziałem cię na korytarzu, a raczej twoje włosy. Mam cię oprowadzić.
- Chyba zbytnio się do tego nie palisz. - Stwierdziła
- Cóż sam jestem w tej szkole od niedawna i dogłębnie zbadałem tylko swój pokój. - Stwierdziłem, za co zostałem nagrodzony cieniem uśmiechu. - Wybacz moje maniery. Jestem Leonardo Da Civi - skłoniłem się lekko - dla przyjaciół i pięknych pań Leo.
- Czyli mówić ci jak?
- Zdecydowanie Leo, to jak oprowadzić cię?

( Luna ?)

Od Luny

Od razu po lekcjach poszłam do biblioteki,kiedy niespodziewanie na korytarzu zobaczyłam dyrektorkę rozmawiającą z jakimś chłopakiem. Stanęłam więc ukrywając się za ścianą.I nie mogąc się nawet w ogóle poruszyć zaczęłam więc podsłuchiwać rozmowy,które były niewyraźne:
-Miałeś oprowadzić nową uczennice .......ponieważ znów .......
-Idę jej poszukać.Jak miała na im....
-Luna Komori z klasy 5-jelenia.
-Już idę po nią bo się jeszcze zgubi w......
Spojrzałam,a tam dyrektorka poszła od razu do siebie,a chłopak zaczął się rozglądać i marudzić coś pod nosem.Nie czekając ani chwili dłuższej pobiegłam do biblioteki.Stałam tak przed chwilę i od razu ruszyłam w stronę regałów,kiedy nagle wpadłam na chłopaka z korytarza.

Jakiś chłopak dokończy?

Od Octavii

~Jaki piękny i słoneczny dzień - pomyślałam
Stwierdziłam, że pójdę do parku tak też zrobiłam.
Usiadłam na pobliskiej ławce i ze swojej sweetaśnej torby wyciągnęłam książkę.
Otworzyłam ją i zaczęłam chłonąć zdania.  
Nagle po drugiej strony usłyszałam przenikliwy huk ,wstałam .
Zobaczyłam jakąś dziewczynę pomyślałam, że zagadam
-hej ?

<dokończy ktoś .? >

Od Felix'a d.c. Amelii

Arran jak ostatnio często w tym miesiącu ciągle się pojawiał koło mnie, gadał coś od rzeczy albo gonił do pracy i znikał, co strasznie mnie denerwowało. Rozumiem jakby gadał coś normalnego, a nie ciągle to samo od rzeczy. Przynajmniej dla mnie to tak wyglądało. Kiedy dość szybko nawet jak na mnie zmierzając pustym korytarzem zobaczyłem jakąś dziewczynę.
- Nowa - mruknąłem pod nosem i poszedłem dalej
Przechodząc koło niej jednak coś mi nie pasowało. Zatrzymałem się na chwilę. Popatrzyła na mnie.
- Co tak patrzysz? - zapytała
Wzruszyłem ramionami.
- Po prostu ciekawa jesteś - stwierdziłem
- Niby w czym?
- Tak ogólnie, poza tym.... - urwałem
- Poza tym co?
- Śmierdzisz lekko aniołem i...., demonem? Ciekawe połączenie - stwierdziłem
Nie odpowiedziała jedynie się skrzywiła.
- przepraszam, czasem lubię zgadywać rasę po zapachu - powiedziałem
- A ty co wampir? - zapytała
- Nie..., ale często nie wiem czemu mnie z nim mylą, więc jednak zgadłem....
- Tak....., a, że tak niegrzecznie zapytam: Czym ty jesteś? - zapytała
- Na prawdę niezbyt grzecznie - skrzywiłem się - Możesz to nazywać jak chcesz, dla aniołów bardziej popularna jest jednak nazwa Czarny demon, ale mawiają też Upadły Archanioł, słyszałaś już coś takiego?

< Amelia?>

Od Sasuke

Zajęcia dzisiaj były nudne..Myślałem ze zasnę, ale jakoś się powstrzymałem.Po nich, postanowiłem się powłóczyć tak wiem powinienem mieć prze...