czwartek, 14 marca 2013
Od Karoliny- C.D. Andreass
- A dlaczego mam cię zostawić? - zapytałam - Przecież jesteś moim przyjacielem, przynajmniej mam taką nadzieję. A ja mam taki zwyczaj że nie zostawiam przyjaciół. – uśmiechnęłam się delikatnie. I nie wiem czy chciałam go pocieszyć, czy coś więcej. Tego nie wiem nawet ja sama.
< Andreas, sorry że krótkie ;P>
Od Hiukset- C.D. Brayan'a
- To spróbuj mnie zmusić. - rzuciłam z psotnym uśmiechem.
- Oj, nie chcesz tego. - wymruczał.
- Wiesz co ? Masz rację, nie chcę robić ci przyjemności.
Zaśmiałam się cicho.
'' Klara...Klara...Klara... Dziwne imię. '' - pomyślałam.
- Więc powiesz ? - powiedział udając zawiedziony ton.
- Nie. Postaraj się.
Uśmiechnęłam się figlarnie, a on spojrzał mi głęboko w oczy. Zauważyłam w nich błysk. Coś planował ?
<Brayan ?>
Od Kiary- C.D. Kiry
[...] Roześmiałam się uroczo.
- Skarbie, mnie nie okłamiesz. Tak, też zamierzam go zabić. Zawiązujemy spisek? - spytałam z rozbawieniem.
- Co? - była zaskoczona. Machinalnie przystawiła dłoń do skroni.
- Nie, spokojnie. Nie czytam w myślach. Nie tak dosłownie; to Charles włada nad umysłami. Ale ja czytam w oczach - powiedziałam tajemniczo.
- Co to znaczy?
W mgnieniu oka znalazłam się na niej, pochylając zmysłowo nad jej twarzą.
- To tajemnica - wyszeptałam. Po chwili bezdechu, roześmiałam się, podniosłam i pomogłam Kirze wstać. - Nie mogłam się powstrzymać.
- Zawsze tak robisz? - spytała z przekąsem.
- Cóż, nierzadko. Podobasz mu się.
- Co? Komu?
- Charlesowi.
- Dlaczego tak uważasz? - wydusiła.
- Jest... Specyficzny zachowaniem.
- Jest taki w stosunku do każdej dziewczyny.
- Tak. Ale jest coś w jego oczach, gdy patrzy na Ciebie.
(Kiro?)
Od Dan- C.D. Mai
- Dziwnie pachniesz - wyjaśniłam robiąc krok do przodu i uśmiechnęłam się - Ale to nie moja sprawa.
- Raczej masz racje - usłyszałam w odpowiedzi. Zaczęłam iść w stronę biblioteki, gdy coś sobie uświadomiłam. Odwróciłam się.
- To ty jesteś Maja? - zapytałam.
- Mai, nie Maja tylko Mai - poprawiła mnie.
- Wybacz, nie mam pamięci do imion, za to świetnie zapamiętuje twarze - uśmiechnęłam się przepraszająco - Jestem Dan.
- Nie ma sprawy - Powiedziała. Sprawiała wrażenie miłej i miała ciekawy zapach delikatny typowy dla wampirów, ale lekko ostry coś jakby do budyniu dodać curry, musiała być mieszańcem.
- Mówił ci już ktoś, że interesująco pachniesz?
<Mai?>
Od Charlesa- C.D. Kanade
[...] Moja twarz przybrała zadziorny wyraz.
- Cóż, to także nie zmienia faktu, że zamierzam z Tobą lecieć.
- Nie, Charles, to moja przyjaciółka.
- Kanade, muszę roztaczać opiekę nad każdą kobietą, a co dopiero przyjaciółką. A zatem, nie licz na to, że mnie spławisz.
- Charles, nie.
- Lecę.
- Nie.
- Lecę.
- Nie!
- Tak - zaśmiałem się. Kiwnęła głową twierdząco.
- Niech Ci będzie - stwierdziła z rozbawieniem, ale rezygnacją. Wyszczerzyłem zęby.
(Kanade?)
Od Imogen- C.D. Likeshine
-Nic się nie sta...ło- zająknelam się widząc kto na mnie wpadła. Dziewczyna( tak stwierdziłam po stroju i głosie) miała zieloną sierść, długie szpiczaste uszy i piękne, wielkie niebieskie oczy. Chyba nie wspomnialam jeszcze o dziobie.-Ja..
-Wszystko w porządku?-spytała zaniepokojona.
-Tak. Tylko, że ja..Ja nigdy...
-Tak?
-Nigdy nie widziałam kogoś takiego jak ty-wypaliłam.
Nie wydawała się być tym urażona. Możliwe, że poczuła nawet dume ze swej wyjątkowości.
-Jestem Gryffenem. To żadka rasa.
-To wyjaśnia..wszystko-powiedziałąm niepewnie.- Jestem Imogen.
-Likeshine.
-Miło mi.- Nadal byłąm skrępowana swoim wcześniejszym zachowaniem, ale jednocześnie poczułam sie..pewniej.- Ktoś oprowadziła cię już po szkole?
-Tak.Dyrektorka.
-Oh..
-Mam teraz zielarstwo. Możesz powiedzieć w którą strone muszę iść, żeby...
-Świetnie. Mam to samo, więc mozemy pójść razem.
<Likeshine?>
-Wszystko w porządku?-spytała zaniepokojona.
-Tak. Tylko, że ja..Ja nigdy...
-Tak?
-Nigdy nie widziałam kogoś takiego jak ty-wypaliłam.
Nie wydawała się być tym urażona. Możliwe, że poczuła nawet dume ze swej wyjątkowości.
-Jestem Gryffenem. To żadka rasa.
-To wyjaśnia..wszystko-powiedziałąm niepewnie.- Jestem Imogen.
-Likeshine.
-Miło mi.- Nadal byłąm skrępowana swoim wcześniejszym zachowaniem, ale jednocześnie poczułam sie..pewniej.- Ktoś oprowadziła cię już po szkole?
-Tak.Dyrektorka.
-Oh..
-Mam teraz zielarstwo. Możesz powiedzieć w którą strone muszę iść, żeby...
-Świetnie. Mam to samo, więc mozemy pójść razem.
<Likeshine?>
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Od Sasuke
Zajęcia dzisiaj były nudne..Myślałem ze zasnę, ale jakoś się powstrzymałem.Po nich, postanowiłem się powłóczyć tak wiem powinienem mieć prze...
-
Proszę wpisywać w komentarzach jakie chcecie utwory ^^ (link i nazwa)
-
Imię: Nuala Nazwisko: Athern Wiek: 16 lat Płeć: kobieta Rasa: Forna Animalia (rasa podobna do zmiennokształtnych ,ale ma tylko j...
-
- Nie. Zwykle gram sama, na osobności.- powiedziałam, siadając przy instrumencie.- Zresztą, kto by chciał ze mną grać.- dodałam obojętnie, ...