piątek, 22 lutego 2013

Od Charlesa- C.D. Kanade


[...] Uśmiechnąłem się zawadiacko.
- Nie pozbędziesz się mnie tak łatwo, Kanade - rzuciłem i podszedłem do fortepianu. Czule pogładziłem drewno.
- Grałaś kiedyś w towarzystwie skrzypiec? - spytałem nagle i pstryknąłem palcami. W moich dłoniach pokazały się drewniane skrzypce ze złotymi okuciami. Musnąłem wargami instrument i spojrzałem na Kanade.
- Grałaś? - powtórzyłem pytanie.
(Kanade?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Od Sasuke

Zajęcia dzisiaj były nudne..Myślałem ze zasnę, ale jakoś się powstrzymałem.Po nich, postanowiłem się powłóczyć tak wiem powinienem mieć prze...