[...]
- Sama nie wiem- zaśmiałam się, cicho, ale jednak.- Mam różne książki. Tą dostałam, kiedy tu doszłam. Książka do Białej Magii. A tą mam już rok. Nauka gry na gitarze elektrycznej.- wskazałam w kąt mojego pokoju. Lśniła tam czarna jak noc gitara.- Reszta to jakieś stare książki z XVIV wieku.- powiedziałam, z lekkim entuzjazmem.
Charles znów rozejrzał się po pokoju. Jego wzrok przykuło zdjęcie, wiszące na ścianie:
- Kto to?- zapytał z zainteresowaniem Charles.
- To... Ja. Rok temu- powiedziałam speszona.
[ Charles?]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz