niedziela, 24 marca 2013
Od Nuali- C.D. Soula
-Aha. Idziesz do akademii ? -spytałam się.
-Nie -odparł krótko siadając na ziemi.
-Cóż ,ja także nie mam potrzeby tam teraz wracać -powiedziałam i siadłam naprzeciwko niego. Przez chwilę mierzyłam go wzrokiem ,by nagle poczuć piekący ból w ramieniu. Pociemniało mi przed oczami ,gdy wyciągnęłam z niego zakrwawioną strzałę. Natychmiast zerwałam się z miejsca i to samo zrobił Soul. Nagle z krzaków wyłoniło się pięciu łuczników gotowych wystrzelić. Puścili cięciwy i pięc strzał pomknęło ku nam. Machnęłam ręką i pociski odwrógiły swój lot zmierzając do łowców ,lecz zdążyli się przed nimi uchylić.
-Uciekaj -krzyknęłam do Soula czując narastającą wściekłość i chęć zabijania. Mając nadzieję ,że posłucha zwróciłam się do mężczyzn podnoszących się z ziemi -Raczej wątpię byście po moim tańcu pozostali przy życiu.
Zaśmiałam sie szyderczo ,a ci z kolei zbledli. Nie panując już nad sobą rzuciłam się w ich stronę. Z pierwszym poszło łatwo ,bo wystarczyło spojrzeć mu w oczy ,by złapał sie za głowę i znieruchomiał. Biegłam tanecznym krokiem w stronę drugiego napastnika. Salto nad nim pozwoliło mi złapać go za ramiona i rzucić o ziemię. Głośno oddychając ruszyłam w stronę trzeciego łowcy. Przygniotłam go i zaczęłam okładać pięściami. W pewnym momencie przestałam ,żeby spojrzeć na swoje ''dzieło''. Ujrzałam zmasakrowaną twarz jasnowłosego chłopaka i przerażenie w jego oczach. Zawahałam się przed zadaniem śmiertelnego ciosu ,lecz pochwili tego żałowałam ,gdyż poczułam sztylet wbijany mi w brzuch. Padając na czerwoną od krwi trawę widziałam tylko drwiące spojrzenie blondyna ,a potem ciemność.
< Soul ,co z nimi zrobiłeś? >
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Od Sasuke
Zajęcia dzisiaj były nudne..Myślałem ze zasnę, ale jakoś się powstrzymałem.Po nich, postanowiłem się powłóczyć tak wiem powinienem mieć prze...
-
Proszę wpisywać w komentarzach jakie chcecie utwory ^^ (link i nazwa)
-
Imię: Nuala Nazwisko: Athern Wiek: 16 lat Płeć: kobieta Rasa: Forna Animalia (rasa podobna do zmiennokształtnych ,ale ma tylko j...
-
- Nie. Zwykle gram sama, na osobności.- powiedziałam, siadając przy instrumencie.- Zresztą, kto by chciał ze mną grać.- dodałam obojętnie, ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz