wtorek, 16 kwietnia 2013
Od Shinu
Cóż, nie ma to jak dom… ? Prychnąłem do siebie. Rzuciłem niewielką torbę obok swojego łóżka. Cóż, gdzieś musi w końcu zamieszkać. Trochę znudziło mi się hipnotyzowanie obsługi hoteli. A, jak sądzę, ci na górze też mu nie odpuszczą. Nadęte bałwany. Wyszedłem na niewielki balkon przylegający do pokoju. Przymknąłem oczami i lekko zatrzepotałem skrzydłami. Może nie będzie tu tak źle. Przynajmniej niebo jest czyste. Stróży też się tu raczej nie spodziewam. A poza tym, co by mogli mi zrobić? Zaśmiałem się cicho, groźnie. Powinni się uczyć na błędach.
Stałem tak przez chwilę uważnie rozglądając się dookoła. Nagle usłyszałem jak otwierają się drzwi. Odwróciłem się spokojnie patrząc na osobę w przejściu.
<dokończy ktoś? Może nowy współlokator?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Od Sasuke
Zajęcia dzisiaj były nudne..Myślałem ze zasnę, ale jakoś się powstrzymałem.Po nich, postanowiłem się powłóczyć tak wiem powinienem mieć prze...
-
Proszę wpisywać w komentarzach jakie chcecie utwory ^^ (link i nazwa)
-
Imię: Nuala Nazwisko: Athern Wiek: 16 lat Płeć: kobieta Rasa: Forna Animalia (rasa podobna do zmiennokształtnych ,ale ma tylko j...
-
- Nie. Zwykle gram sama, na osobności.- powiedziałam, siadając przy instrumencie.- Zresztą, kto by chciał ze mną grać.- dodałam obojętnie, ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz