czwartek, 18 kwietnia 2013
Od Yui
Było około 6 rano. Egzorcyści... nie dadzą żyć demonowi. Od kilku godzin próbowałam im uciec, ale zawsze jakimś cudem doganiali mnie. Na początku biegłam przez miasto, które znałam całkiem dobrze. Później obrzeżami, lasem i dalej przed siebie. Po 2-3 godzinach biegu nie dałam rady nogi odmawiały mi posłuszeństwa. Nałożyłam kaptur na głowę i próbowałam przypominać zwyczajnego 'spacerowicza'. Prawie mi się udało, gdyby nie mój ogon (tak, tak Yui posiada ogon). Zaczęłam znowu uciekać gdy wpadłam na kogoś. Nie widziałam dokładnie twarzy tej osoby, ale wiedziałam że jest to mężczyzna.
<Ktoś dokończy, jakiś chłopak chcący uratować Yui? ^^>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Od Sasuke
Zajęcia dzisiaj były nudne..Myślałem ze zasnę, ale jakoś się powstrzymałem.Po nich, postanowiłem się powłóczyć tak wiem powinienem mieć prze...
-
Proszę wpisywać w komentarzach jakie chcecie utwory ^^ (link i nazwa)
-
Imię: Nuala Nazwisko: Athern Wiek: 16 lat Płeć: kobieta Rasa: Forna Animalia (rasa podobna do zmiennokształtnych ,ale ma tylko j...
-
- Nie. Zwykle gram sama, na osobności.- powiedziałam, siadając przy instrumencie.- Zresztą, kto by chciał ze mną grać.- dodałam obojętnie, ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz