Gdy byliśmy mniej więcej na środku polany był słyszalny jakiś szelest. Dookoła zaczęli się schodzić "ludzie". Wyczarowałem odruchowo kosę. Zobaczyłem wśród nich tego idiotę.
- No no no .. Kogo my tu mamy .. - usłyszałem od niego
- Wieź, nie zaprzeczysz, że to zaplanowane! - wybuchnąłem
- Może - prychnął
- Może na pewno - dokończyłem
- Przyszliśmy się trochę zabawić - odpowiedział
Zmieniłem kosę w 2 i ruszyłem biegiem w jego kierunku.
- Więc w co się chcesz bawić? W berka czy w chowanego?
- żadne z tych dwóch - odpowiedział
- Mało oryginalna odpowiedź - stwierdziłem
Przewrócił oczami. Wyprowadziłem w niego cięcie od niechcenia. Uniknął tego.
- Co tak słabo? - zapytał
Nie odpowiedziałem tylko ciąłem jeszcze raz, tym razem bardziej się przykładając. Powtórzył unik
- Czemu wszędzie gdzie cię spotykam jesteś z tą lafiryndą? - zapytał
- Nie mów tak o niej - przyśpieszyłem cięcia
- Bo co? Zjesz mnie? - zadrwił
Nie odpowiedziałem tylko przyśpieszyłem.
< Rose?>
niedziela, 15 września 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Od Sasuke
Zajęcia dzisiaj były nudne..Myślałem ze zasnę, ale jakoś się powstrzymałem.Po nich, postanowiłem się powłóczyć tak wiem powinienem mieć prze...
-
Proszę wpisywać w komentarzach jakie chcecie utwory ^^ (link i nazwa)
-
Imię: Nuala Nazwisko: Athern Wiek: 16 lat Płeć: kobieta Rasa: Forna Animalia (rasa podobna do zmiennokształtnych ,ale ma tylko j...
-
- Nie. Zwykle gram sama, na osobności.- powiedziałam, siadając przy instrumencie.- Zresztą, kto by chciał ze mną grać.- dodałam obojętnie, ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz