Uśmiechnąłem się, sam nie wiem czemu. Ale nie było czasu nad tym rozmyślać.
- Jasne - kiwnąłem głową - Chodź
Powoli ruszyłem korytarzem, po jakiś 5 minutach doszliśmy do gabinetu. Nie trzeba było nawet pukać bo wyszła pani dyrektor.
- Nowa uczennica, Amelia Smith, tak? - zapytała się dziewczyny
W odpowiedzi kiwnęła głowa.
- Witamy - powiedziała z uśmiechem dyrektorka
Nie wiem czy od początku była świadoma, że ja tam jestem czy dopiero się zorientowała.
- O Felix, pokażesz Amelii jej pokój i szkołę, prawda? - zapytała
Już miałem odmówić i powiedzieć, że mi się nie chce ale jakby coś zmieniło moją decyzje. Właściwie to przypomniałem sobie, że miałem coś zrobić dla Arr'a...., a tego nie chciało mi się jeszcze bardziej.
- Tak - powiedziałem
- To dobrze, bo aktualnie mam dużo pracy - powiedziała i zniknęła w gabinecie.
- Więc...., może najpierw pokaże ci pokój i zostawisz sobie torbę? - zapytałem
- dobrze - powiedziała
- Ponieść ci? - zapytałem
Chwile milczała, ale później kiwnęła głową i podała mi. Poszliśmy na najwyższe piętro.
- Dużo tu schodów - stwierdziła cicho
- Jeszcze nie widziałaś wierzy astronomicznej.... - odpowiedziałem - Większość się tam teleportuje bo tyle schodów
Nie odpowiedziała. W końcu doszliśmy do pustego pokoju, otwarłem drzwi i podałem jej klucze. Powoli wszedłem do środka. Położyłem jej torbę na łóżku.
- Wolisz najpierw się zadomowić i chwilę tu posiedzieć czy od razu zwiedzać? - zapytałem
- jeśli wybrałabym to pierwsze to jak niby cię znajdę? - odpowiedziała pytaniem
- Zawołaj, telepatia nieźle wzmacnia słuch, to jak?
< Amelia?>
środa, 9 października 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Od Sasuke
Zajęcia dzisiaj były nudne..Myślałem ze zasnę, ale jakoś się powstrzymałem.Po nich, postanowiłem się powłóczyć tak wiem powinienem mieć prze...
-
Proszę wpisywać w komentarzach jakie chcecie utwory ^^ (link i nazwa)
-
Imię: Nuala Nazwisko: Athern Wiek: 16 lat Płeć: kobieta Rasa: Forna Animalia (rasa podobna do zmiennokształtnych ,ale ma tylko j...
-
- Nie. Zwykle gram sama, na osobności.- powiedziałam, siadając przy instrumencie.- Zresztą, kto by chciał ze mną grać.- dodałam obojętnie, ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz