- Co ty taki zdziwiony? - zaśmiałam się patrząc na niego
- Po prostu za często nikt mi takich.... - nie pozwoliłam mu skończyć, bo wiedziałam, że i tak będzie dukał
- To się teraz musisz przyzwyczaić - powiedziałam
Usiadł koło mnie. Myślałam nad wrzuceniem go do wody, ale nie wytrzymałam i wybuchnęłam śmiechem.
- Z czego się tak śmiejesz? - tym razem nie rozumiał
- Z...., z niczego - próbowałam to opanować ale dość marnie
- No powiedz....
- Bo myślałam, czy by cię wrzucić do wody...., ale...., no widzisz..., nie umiem się od śmiechu powstrzymać - odpowiedziałam
- Ach tak...., to może pożyczę sobie ten pomysł - powiedział i wepchnął mnie do wody.
Złapałam go za rękę ciągnąc za sobą. Oboje wpadliśmy do wody. Teraz oboje się śmialiśmy.
< Andreas?>
sobota, 5 października 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Od Sasuke
Zajęcia dzisiaj były nudne..Myślałem ze zasnę, ale jakoś się powstrzymałem.Po nich, postanowiłem się powłóczyć tak wiem powinienem mieć prze...
-
Proszę wpisywać w komentarzach jakie chcecie utwory ^^ (link i nazwa)
-
Imię: Nuala Nazwisko: Athern Wiek: 16 lat Płeć: kobieta Rasa: Forna Animalia (rasa podobna do zmiennokształtnych ,ale ma tylko j...
-
- Nie. Zwykle gram sama, na osobności.- powiedziałam, siadając przy instrumencie.- Zresztą, kto by chciał ze mną grać.- dodałam obojętnie, ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz