Dałam im się wywlec, rozmyślając. Chyba uwierzyły. Grałam. Chociaż miałam ochotę zatłuc faceta. Kiedy mnie zmienił, zablokował mi moc telepatii. Moja energia i tak była na wyczerpaniu. Westchnęłam cicho.
- Widzę, że nagle przestałaś się interesować swoim losem - mruknęła jedna z syren, które mnie trzymały.
- Nigdy mnie nie obchodził - mruknęłam. Uniosła brew, ale nie skomentowała tego. Zerknęłam krzywo na swój ogon. Idiota. Zrobił ze mnie wampirzą syrenę. Jak uroczo. Odsłoniłam kły w grymasie.
Tak ja do tej pory nie stawiałam oporu, tak teraz znienacka uderzyłam łokciami syreny w twarze. Krzyknęły, a ja wyszarpnęłam się z uścisku. Coś krzyczały, ale ja nie słuchałam. Dorwę palanta, wywlokę na powierzchnię i utnę z nim sobie pogawędkę. Poczułam, że coś mnie łapie na ogon. Co za irytująca rzecz!
- Ika se!* - mruknęłam i niewidzialna lina zniknęła. Byłam wyczerpana, zirytowana, a na ogonie (o ironio) siedziało mi kilkanaście syren. Niezbyt udany wieczór.
<Felix?>
*Ika se! - (jap. puść)
środa, 23 października 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Od Sasuke
Zajęcia dzisiaj były nudne..Myślałem ze zasnę, ale jakoś się powstrzymałem.Po nich, postanowiłem się powłóczyć tak wiem powinienem mieć prze...
-
Proszę wpisywać w komentarzach jakie chcecie utwory ^^ (link i nazwa)
-
Imię: Nuala Nazwisko: Athern Wiek: 16 lat Płeć: kobieta Rasa: Forna Animalia (rasa podobna do zmiennokształtnych ,ale ma tylko j...
-
- Nie. Zwykle gram sama, na osobności.- powiedziałam, siadając przy instrumencie.- Zresztą, kto by chciał ze mną grać.- dodałam obojętnie, ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz