- Tak - siedziałem wtedy na drzewie z którego zszedłem. - dobrze grasz na gitarze?
- Tak, uwielbiam to. - uśmiechnąłem się zdjąłem koszulke, buty, skarpetki i wskoczyłem do wody. Zacząłem się bawić wodą, robiłem bicze, kulki i kwiatka
- Ale fajne...
- Co nie? Też się lubie bawić wodą
- Zrobisz serce?
- Może dam rade - spróbowałem
- Rany dobry jesteś - uśmiechnąłem się i puściłem wode.
Skupiłem się chwie i zrobiłem takie coś
< Riley?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz