- Tak to on. Wyleciał za nadmierne pyskowanie. Zresztą wyleciałam niedawno po nim. Nawet byl bardzo sympatyczny dla dziewczyn. Tylko dla tych, kťóre nie chodziły ubranie jak pierwsze lepsze. Często z nim rozmawiałam. Mówił tylko o bracie, że jest gdzieś niedaleko i, że musi sie z nim spotkać. Lubiłam go, nawet bardzo. Wkończu to z nim spaliłam pierwszego joint'a w toalecie szkolnej. Czyli to twój brat?
<Kira?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz