wtorek, 19 marca 2013

Od Soula


Noc była młoda. Gwiazdy świeciły się jak pochodnie, jasno i wyraźnie. Pod postacią sokoła przemierzałem Akademię Dzieci Lilith.



Czułem, że tutaj należę, choć moje miejsce jest gdzie indziej. Zaprzyjaźniłem się z Charlesem, elfem i jego niesamowitą siostrą. Ale było mi mało. Wtem, dostrzegłem jakąś postać stojacą na altance. Znizyłem lot i usiadłem przed dziewczyną, jak się okazało. Uśmiechnęła się i pogłaskała nieśmiało. Dopiero wtedy przemieniłem się w człowieka. Krzyknęła cicho i nieśmiale, ale nadal się uśmiechała.
(Imogen?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Od Sasuke

Zajęcia dzisiaj były nudne..Myślałem ze zasnę, ale jakoś się powstrzymałem.Po nich, postanowiłem się powłóczyć tak wiem powinienem mieć prze...