sobota, 7 września 2013

Od Karoliny d.c. Andreasa

Byłam zaskoczona, można powiedzieć, że bardzo. Kto by przypuszczał, że akurat tu teraz się spotkamy? Uśmiechnęłam się gdy zobaczyłam jego rumieniec, po przytuleniu mnie. Zawiesiłam mu się na szyi i pocałowałam. Po chwili go puściłam.
- Nie wygłupiaj się - powiedziałam prawie się śmiejąc
Przecież jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi, może nawet kimś więcej - przynajmniej dla mnie. Dla mnie takie rzeczy przynajmniej przy nim, przestały być krępujące. Widzę, że on dopiero musiał to zobaczyć teraz by móc się rozluźnić.

< Andreas?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Od Sasuke

Zajęcia dzisiaj były nudne..Myślałem ze zasnę, ale jakoś się powstrzymałem.Po nich, postanowiłem się powłóczyć tak wiem powinienem mieć prze...