Zacząłem mruczeć pod nosem zaklęcia.
- Co robisz? - przerwał mnie głos Mai i na ręce pojawiło mi się oparzenie, które tylko lekko mnie szczypało.
- bawię się czarną magią, więc jak możesz poczekaj aż skończę - powiedziałem podnosząc na nią wzrok
Kiwnęła głową. Wróciłem do mruczenia pod nosem, po chwili skrzydła "oblepiła" czarna niczym smoła maź. Po czym jakby stwardniała i zaczęła się kruszyć. Machnąłem skrzydłami parę razy. Kiedy cała odleciała było wszystko okej. Mai nic nie mówiła, ale przyglądała się uważnie.
- lata praktyki - powiedziałem
- Aż tak często spadasz? - skrzywiła się
- Nie, ale jak cię anioły z mieczykami gonią, to czasem się orła wywinie, albo ci zaczepią nim o skrzydło to się magia lecznicza przydaje, to, że czarna niczego nie zmienia - odpowiedziałem
<Mai?>
piątek, 11 października 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Od Sasuke
Zajęcia dzisiaj były nudne..Myślałem ze zasnę, ale jakoś się powstrzymałem.Po nich, postanowiłem się powłóczyć tak wiem powinienem mieć prze...
-
Proszę wpisywać w komentarzach jakie chcecie utwory ^^ (link i nazwa)
-
Imię: Nuala Nazwisko: Athern Wiek: 16 lat Płeć: kobieta Rasa: Forna Animalia (rasa podobna do zmiennokształtnych ,ale ma tylko j...
-
- Nie. Zwykle gram sama, na osobności.- powiedziałam, siadając przy instrumencie.- Zresztą, kto by chciał ze mną grać.- dodałam obojętnie, ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz