Od Felix'a d.c. Yui
Widząc to podbiegłem do niej. ~Super, trafiła się niepanująca nad mocami - stwierdziłem w myślach Klęknąłem koło niej i lekko dotknąłem jej ręki. Wszedłem do głowy i "odłączyłem" moc. Przechwyciłem jej nadmiar. Machnąłem ręką i okna się złożyły. - Wszystko dobrze? - zapytałem Podniosła na mnie wzrok. - T..tak - powiedziała drżącym głosem Powoli wstałem i podałem jej rękę. Skorzystała z pomocy. - Masz w sobie energię, której nie potrafisz kontrolować - powiedziałem dość poważnie - To źle, prawda? - zapytała - Tak, dla ciebie i dla innych - odpowiedziałem siadając na parapecie < Yui?>