Posty

Wyświetlanie postów z września 15, 2013

Od David'a d.c. Katherine

Dogoniłem ją i zrównałem z nią kroku. -Nie dasz mi spokoju, co nie?-Spojrzała się na mnie -Nie mam takiego zamiaru-Wyszczerzyłem się do niej -Co się tak głupio szczerzysz? -Nie mogę? -A powiedziałam, że nie możesz?-Zapytała się mnie -Nie-Mruknąłem -No właśnie-Uśmiechnęła się lekko <Katherine?>

Od Ichigo

Obraz
Siedziałem sobie na dziedzińcu. Było pochmurno, ale nie padało jeszcze. Po chwili moja Odznaka Zastępczego Shinigami zapikała."Pusty(Hollow)..." .Zerwałem się i przyłożyłem ją do torsu zamieniając się w Shinigami. W tej postaci mogły zobaczyć mnie tylko osoby, które mają w sobie chociaż trochę Energii Duchowej. Nie wyczuwałem tutaj żadnej, oprócz tej Pustego, więc nikt mnie chyba nie widział. Pobiegłem w kierunku Hollow'a. Znalazłem na jakiejś łące. Niedaleko niego była dziewczynka Plus. Potwór się do niej powoli zbliżał. Pobiegłem w jego kierunku, skoczyłem, jednym ruchem przeciąłem mieczem jego maskę i zniknął raz na zawsze. Podszedłem do dziewczynki. Siedziała przestraszona i skulona pod drzewem. -Nie masz się już czego bać. Nic Ci nie zrobi-Powiedziałem do niej i uklęknąłem, żeby się z nią zrównać wzrostem. Przyłożyłem koniec rękojeści do jej czoła. -Odejdź już do Społeczności Dusz-Uśmiechnąłem się lekko, a ona zniknęła. Odwiesiłem miecz na plecy i wróciłem do Akademi

Od Felix'a d.c. Rose

Gdy byliśmy mniej więcej na środku polany był słyszalny jakiś szelest. Dookoła zaczęli się schodzić "ludzie". Wyczarowałem odruchowo kosę. Zobaczyłem wśród nich tego idiotę. - No no no .. Kogo my tu mamy .. - usłyszałem od niego - Wieź, nie zaprzeczysz, że to zaplanowane! - wybuchnąłem - Może - prychnął - Może na pewno - dokończyłem - Przyszliśmy się trochę zabawić - odpowiedział Zmieniłem kosę w 2  i ruszyłem biegiem w jego kierunku. - Więc w co się chcesz bawić? W berka czy w chowanego? - żadne z tych dwóch - odpowiedział - Mało oryginalna odpowiedź - stwierdziłem Przewrócił oczami. Wyprowadziłem w niego cięcie od niechcenia. Uniknął tego.  - Co tak słabo? - zapytał Nie odpowiedziałem tylko ciąłem jeszcze raz, tym razem bardziej się przykładając. Powtórzył unik - Czemu wszędzie gdzie cię spotykam jesteś z tą lafiryndą? - zapytał - Nie mów tak o niej - przyśpieszyłem cięcia - Bo co? Zjesz mnie? - zadrwił Nie odpowiedziałem tylko przyśpieszyłem. < Rose?&

Od Katherine d.c. David'a

- Nic, czy ja coś mówiłam? - zapytałam - Nie.... - No właśnie - przerwałam mu Poszłam w kierunku akademii wolnym krokiem, przestało padać więc mi się nie spieszyło. < David?>

Od Davida d.c. Katherine

Zostałem ja, nauczycielka i Katie. Schowałem wszystkie swoje rzeczy i wyszedłem ze szklarni. Usiadłem na pobliskiej ławce i czekałem na dziewczynę. Wyciągnąłem paczkę i wyjąłem ze środka jedną fajkę. Podpaliłem i się zaciągnąłem. Po jakimś czasie dziewczyna wyszła i się na mnie spojrzała zdziwiona. -Co?-Zapytałem się jej <Katherine?>

Od Karoliny d.c. Andreasa

- Hym..., no nie wiem.... - powiedziałam przewlekle - No dalej zgaduj - usłyszałam - Andreas? - zgadywałam - A kto inny? Zabrał ręce z moich oczu. - Nikogo innego się nie spodziewałam - uśmiechnęłam się i pocałowałam go < Andreas? sorka mało weny>

Od Andrew d.c. Nikol

Sunąłem przez park starając się omijać wszystkich i wszystko. Niestety nie zawsze się to każdemu udaje. Nagle zderzyliśmy się z jakąś dziewczyną.  - Przepraszam - mruknąłem dość cicho chociaż dla mnie to jest ton normalny  - Pacz jak chodzisz - powiedziała prawdopodobne jest, że mnie nie usłyszała Wyciągnąłem do niej rękę by pomóc wstać. Złapała ją dość dumnie i wstała. Zmierzyła mnie spojrzeniem. Ja jakby nigdy nic poszedłem dalej, snując się po prostu jak duch. Stanąłem przede mną przewinęły się 2 kłócące się osoby.  < Nikol?>