- Nudziłem sie więc przyszedłęm pospacerować - powiedziałem z lekkim uśmiechem - Ładnie tu... - Wiem, lubie tu przychodzić - uśmiechneła się do siebie Usiadłem pod drzewem na którym siedziała. - Jakie masz moce? - spytała co mnie zdziwiło, bo kogo to obchodzi? Podszedłem do wody i zrobiłem kwiatka . - Proszę - podałem jej - A więc magia wody - wzieła go na chwilę, ale później wyrzuciła - Coś jeszcze? Otworzyłem teleport i przeszedłem przez niego, znalazłem ładnego kwiatka i podniosłem go telekinezą http://www.obiektywni.pl/upload/real/2/5118_344702.jpg - teleportacja, telekineza - zaczęło się jej to podobac. Tupnąłem nogą i z ziemi wyrusł fotel z kamienia . - Pozwoli że sobie usiąde? - Jak skończysz - Okej, to jeszcze zmiana kształtów, super szybkość, latanie i czarna magia, a i..., żuć we mnie sztyletem - ale... - Nic mi nie będzie - Skoro tak mówisz - rzuciła, nóż przeze mnie przeleciał - ale fajne - Wiem - A pokaż zmiane kształtów, zmień się w kota - popatrzałem n