Posty

Wyświetlanie postów z lutego 13, 2013

Od Hiukset- C.D. Brayana

Byłam zawstydzona. Z moich policzków niie spływał rumieniec. Zauważyłam kamienną ławkę nieopodal mnie. Zaczęłam iść w jej stronę. Brayan momentalnie się ocknął i powiedział : - Już mnie opuszczasz ? - zapytał zawiedzionym głosem, podjeżdżając na deskorolce w moją stronę. Usiadłam na ławce. - A co ? Już ci za mną tęsko ? - uniosłam brew - I proszę nie patrz się tak na mnie ! Znów wybuchłam śmiechem. W jego towarzystwie czulam się wolna, szczęśliwa, można powiedzieć, że... byłam przy nim inna. Mniej oschła. Potrafił mnie rozśmieszyć wszystkim, nawet najmniejszym słówkiem. <Brayan?>

Nowa uczennica- Creo Ookami

Obraz
Imię: Creo Nazwisko: Ookami Wiek: 16 lat Płeć: Kobieta Rasa: Wilkołak Charakter: Miła, pomocna, ciekawska, lojalna, zawstydza się przy chłopakach Moce: Przez dotyk może wyczuć czyjeś uczucia, gdy kogoś zadrapie przekazuje mu śmiertelną truciznę Hobby: Muzyka, bieganie Ulubiony przedmiot: Sztuki Walki Znienawidzony przedmiot: Języki starożytne Historia: Creo należała do licznej watahy. Wszyscy mieli piękną czarną sierść lecz ona urodziła się z białą. Miała wile znajomych wśród dziewcząt lecz chłopcy tylko się z niej nabijali. To sprawiło że jest wobec nich nieśmiała. Marzyła by znaleźć chłopaka który zaakceptuje jej wygląd. Porzuciła watahę by go odnaleźć. Zapisała się do Akademii licząc że tam znajdzie miłość. Rodzina: Porzuciła ją Podoba mi się: Partner: Przyjaciele: Wrogowie: Upomnienia: 0 Inne zdjęcia: X Włąściciel:  Yumichika Ayasegawa

Od Brayan'a- C.D. Hiukset

Wyszczeżyłem zęby. -W takim razie czeka cię miła niespodzianka. Nie przywykłem do strachu. Zwlaszcza-podkreśliłem- przed nieszkodliwymi Wilkołakami. Parskneła śmiechem. Wyglądała uroczo. -Nie gap się tak na mnie- burkneła po chwili. -Jak?-udałem zdziwienie. -No...Tak- powiedziała wykonując dziwny ruch ręką. Podniosłem brew. -Ach...Tak? -Przestań!-szturchneła mnie w ramię. Jej policzki oblał delikatny rumieniec. Wygladała owiele lepiej niż "ładnie". Odchrząknołem zmieszany. Odstąpiłem krok dalej, nagle zawstydzony. Jeszcze raz spojrzałem na dziewczynę, wygladała na.... <Hiukset?>

Od Hiukset- C.D. Kiry

Spacerowałam wkoło Akademii. Była na serio nudna, stara, a atmosfera nie do wytrzymania. Poznałam tylko Brayana, Damiena, kilka dziewczyn, ale zamieniłam z nimi tylko kilka zdań. Zresztą, nie pobędę tu długo. '' Dostanę te trzy upomnienia i z chęcią opuszczę te beznadziejne mury. '' - pomyślałam. Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że ktoś mnie obserwuje. W pewnym momencie, moje zmysły się ocknęły. Obejrzałam się wokoło. Niedaleko mnie, na trawie siedziała dziewczyna. Miała długie czarne włosy, a przy niej leżała smukła katana. '' Katana. Hm... Marzenie. '' - pomyślałam i zaczęłam podchodzić do dziewczyny. <Kira?>

Od Imogen- C.D. Yuzu

-Jestem Upadłym Aniołem.Nie patrz tak na mnie-powiedziałam ze śmiechem. -Byłaś kiedyś... -Aniołem? Tak. I to całkiem niedawno. -Jak to się stało?-spytała cicho. -Przez miłość. Zakochałam się w demonie. Niestety bez wzajemności. -Przykro mi. -Nie potrzebnie. Z całego zajścia żałuję urwania kontaktów z rodzina. Po za tym wszystko układa się świetnie. A jaka jest twoja historia? <Yuzu?>

Od Iriny- C.D. Brayana

[...] Chciałam się sprzeciwić, ale nie mogłam. Skinęłam nieśmiało głową i uniosłam delikatnie kąciki ust. Postanowiłam oprowadzić go po lesie. - Dlaczego tu przyjechałeś? Jakiej jesteś rasy? - spytałam nieśmiało, prowadząc Brayana po okolicy. (Brayan?)

Od Charlesa- C.D. Kiry

[...] - Ja.. Nie uważam, że powinniśmy. - Dlaczego? - spytała zaskoczona Kira. - Każdy z nas może wygrać. Każdy z nas może polec. A żadno z nas nie chce skrzywdzić drugiego. Kira wpatrywała się we mnie przez chwilę, po czym spuściła wzrok, speszona. Zarumieniła się, gdy uśmiechałem się do niej wesoło. - Nie chcesz ze mną walczyć? - spytała smutno. Nie mogłem na to pozwolić. Błyskawicznie znalazłem się za Kirą, chwytając ją za dłonie i wykręcając bezboleśnie do tyłu. Kira wyskoczyła w górę i oswobodziła się z mojego uścisku. W jednej mojej ręce pojawił się łuk, a w drugiej zakrzywiony, elficki miecz. Był pozłacany, z rękojeścią wysadzaną szlachetnymi kamieniami. Był to podarek od mojej siostry, która jest zręcznym kowalem. Podejrzewałem, że jest to miecz niezniszczalny. Kira przyglądała się chwilę moim broniom. W pewnym momencie zrobiła błyskawiczny obrót. W dłoniach trzymała dwie katany. Uśmiechnąłem się zawadiacko i skoczyłem w przód. W ostatniej chwili przekręciłem się i posłał

Od Hiukset- C.D. Rosalie

Byłam zdziwiona. Naprawdę zdziwiona. Zamknęłam oczy, usiadłam na ziemi i westchnęłam. Po chwili powiedziałam : - Czy... Czy tutaj jest jakieś miejsce, gdzie nikt się nie zapuszcza ? I tak w ogóle, to który dzisiaj jest ? Zamilkłam. Cały czas miałam przed oczami tego wilka. Przypominał mojego brata. Tak, wspomnienia wróciły. On już nie żył. Wyglądał tak samo jak ten wilk. Wyglądał tak po przemianie. Był moim bliźniakiem. Przed oczami odbył się pokaz slajdów. Nasze zabawy w dzieciństwie, przemiany, kłótnie, problemy, nauka, aż wreszcie - śmierć Huono. Tak miał na imię. Oczy zaszły mi czerwienią. To nie chęć przemiany, tylko... ból? Wspomnienia ? [Dziewczyny ?]

Od Damiena- C.D. Haile

- Więc to jest Akademia. Jest tu dużo pomieszczeń. Ale najpierw pójdzmy do sekretariatu po twój plan lekcji. - poszliśmy do sekretariaru a tam pani zajmująca się Administracją wszystko nam wytłumaczyła. -Więc to jest twój plan lekcji- podałem go Haile'owi- A to klucze do pokoju. Będziemy mieli razem pokój. A na każdą lekcje musisz mieć zeszyt i książkę. Twoje książki są w pokoju. -Aaa... Fajnie że mam pokój z kimś kogo znam. -A teraz oprowadzę Cie po szkole- oprowadziłem go po szkole. Dużo gadaliśmy. - A to jest nasz pokój, to jest twoje łożko, szafa i biurko- pokazałem mu wszystko po kolei- W biurku są książki. A to są drzwi do lazienki- wskazałem na brązowe drzwi ktore znajdowały się między dwiema szafami- Tutaj masz regał z książkami których możesz najbardziej potrzebować do nauki. A to jest mój laptop- pokazałem mu ruchem ręki czarnego laptopa który leżał na moim biurku- Ale możesz śmiało z niego korzystać... <Haile?>