Od Karoliny C.D. Andreas'a
Powoli usiadłam. Nie widziałam czy z powodu jego zachowania cieszyć się. Objęłam go od tyłu i westchnęłam bo trzeba było wstawać. Powoli wstałam i zaczęłam zbierać ciuchy z pokoju. Gdy miałam już wszystko powoli zaczęłam się ubierać. Wezmę prysznic u siebie. Muszę się jeszcze obudzić, bo mam wrażenie że dalej śpię. Siadłam jeszcze na łóżku koło niego. niestety wszystko kiedyś się kończy. Nic nie trwa wiecznie, czego z całego serca żałuję. Przetarłam oczy rękami. Wstałam i podeszłam do drzwi - Chyba się będę powoli zbierać.... < Andreas?>