Posty

Wyświetlanie postów z grudnia 5, 2013

od Felix'a d.c. Yui

Strzała śmignęła tuż nade mną. Wstałem w mgnieniu oka i wyczarowałem sztylety. - Yui...., raczę iść do środka - powiedziałem szybko przeliczając anioły, który przylatywały od dźwięku rogu - A ty co?! - pisnęła - Ja idę się bawić - powiedziałem zakręciłem sztyletami w dłoniach - Ale... - zaczęła ale umilkła gdy pojawiłem się tuż przed nią by odbić strzałę - Żadnych "ale" nie masz broni, a jakbyś miała i tak nie umiesz jej używać, nie mam czasu się ciągle osłaniać - powiedziałem Chwilę się wahała ale w końcu ruszyła biegiem do środka. Gdy zniknęła za drzwiami zmieniłem się w demona i wzbiłem jak strzała w powietrze, tnąc wszystko i każdego na swojej drodze. Użerałem się z nimi z godzinę. Ostatni rzucał tymi cholernymi kulami światła. Rzuciłem w niego nożem, ale zanim zmienił się w proszek posłał na mnie jakieś zaklęcie. Wylądowałem z powrotem na wierzy i od razu siadłem na ziemi. Zmieniłem się w człowieka, kiedy zauważyłem, że nic nie widzę. - Ych...., super, muszę szuka