Posty

Wyświetlanie postów z marca 27, 2013

Od Imogen- C.D. Mai

-Co? Co powiedziałaś?-spytałam zaintrygowana i nieco zmartwiona.- Mai, co to zna... Nie dokończyłam, bo dziewczyna nagle osunęła mi się w ramiona. Przez chwilę myślałam, że zemdlała. -Hej, Mai. Mai!-zawołałam potrząsając ja lekko. Jęknęła w odpowiedzi. - Mówiłam, by zaprowadzić cię do lekarza-,mruknęłam łapiąc ją w bardziej wygodny sposób. -Wszystko w porządku. To efekt przemiany. Osłabia mnie, a poza tym... -Co? -Nie, nic-powiedziała szybko. -Dobra,to gdzie jest twój pokój-spytałam zatrzymując się w korytarzu. -Trzecie drzwi po prawej. Zaprowadziłam ja tam. Chwile walczyłam z klamką, ale drzwi w końcu otworzyły się cicho. Weszłyśmy do ciemnego i chłodnego pomieszczenia. Zauważyłam, ze okno jest otwarte na oścież. Zaczęłam się zastanawiać czy nie posłużyło jej za wyjście... Położyłam zmęczoną dziewczynę na łóżku. -Jesteś potwornie blada.-Zauważyłam.- Potrzebujesz czegoś? Jakiś tabletek, czegoś do picia...-"Krwi- dodałam w myślach." -Niczego, co mogłabyś mi dać-p

Od Hiukset- C.D. Brayan'a

Przyciągnęłam go do siebie. Uśmiechnęłam się uwodzicielsko. - A masz chociaż miękkie łóżko ? - wymruczałam. Popatrzyłam w jego piwne oczy i przygryzłam dolną wargę. Po kilku sekundach, wpiłam się w jego usta. Czułam słodki smak jego ust. Nasze języki tańczyły w dzikim tańcu. Zaczęłam odpinać guziki jego koszuli. < Brayan ? Sorki, że krótko ;p >

Od Andreasa- C.D. Karoliny

-Nic się nie stało.-zapewniłem ją. Karolina była zawstydzona,można powiedzieć zakłopotana.To dobrze. Dlaczego?Osobą o takim zachowania można na krótko poruszać jak marionetką.Nie traciłem czasu.Wciągnąłem ją do pokoju,zamknąłem drzwi na klucz i przyparłem ją do ściany.Ponentnym wzrokiem patrzyłem jej w oczy.Były pełne niepokoju,ale i szczęśliwych iskierek. Wsunąłem palce w jej długie,jedwabiste włosy i przeczesywałem je aż do najmniejszych kosmyków.Po którymś razie moja dłoń zatrzymała się na jej szyi i delikatnie przybliżyłem Karolinę do siebie tak,że czułem jej szybki,ciepły oddech na policzkach.Czułem jakby nasze usta wzajemnie się przyciągały.Nie opieraliśmy się temu.To było silniejsze od nas.Pocałowałem ją namiętnie,a ona zawiesiła mi się na szyję,jakby osłabła w nogach.Trzymałem ją w objęciach i wiedziałem,że nie puszczę jej tak od razu.W środku siebie czułem płomień,który powoli rozgrzał całe moje ciało.Wtedy byłem już pewny co czuję......... {Karolina cd?}

Od Halie- C.D. Kiry

- Ahh… - Popatrzyłem na jej ogon. - Już wiem skąd to oburzenie, co do aniołka. I nie masz, za co przepraszać. Cieszę się, że na mnie wpadłaś. - Uśmiechnąłem się do niej uwodząco. - Nie pomogłabyś może zgubionej duszyczce? Pierwszy dzień tu jestem i już zdążyłem się zgubić. Nie wiesz może którędy do mego pokoju? - Zapytałem, w myślach dodając słowa ‘bądź twego’ zapominając, że jest niewielka szansa, iż dziewczyna potrafi czytać w myślach i zrobiłem do niej słodką minkę szczeniaczka. <Kira?>