Od Felix'a d.c. Mai
- Może lepiej już wracać? - zapytałem patrząc na nią - Mhm... - przytaknęła wcale mnie nie słuchając - Halo - powiedziałem głośniej, zeskoczyłem z drzewa tuż przed nią. - Co? - wzdrygnęła się i popatrzyła na mnie Powoli wstała. - Pytałem czy by już nie iść do akademii? - powtórzyłem - Tak, lepiej tak - odpowiedziała i ruszyła w tamtą stronę Poszedłem tuż za nią. - ja nie mam dnia by coś nie próbowało mnie tak zabić - powiedziałem po chwili bo nie mogłem znieść milczenia - to masz wesoło - odpowiedziała - Nie najgorzej - stwierdziłem Po chwili byliśmy już na dziedzińcu i zmierzaliśmy do środka. < Mai?>