Od Imogen- C.D. Rosalie
Pokręciłam przecząco głową, mimo, że ledwo szłam. -Nie, dopuki nie wyjdziemy z lasu. Nie, żebym podważała twoje zdanie, ale wolę sie nie przekonać czy masz rację. -Wyczułabym gdyby za nami szło-powiedziała udając nadąsaną. Szłyśmy dobry kwadrans zanim udało nam się wyjść z lasu. Choc słąniałam się ze zmęczenia, widok ponurych ścian Akademii przywrócił mi wspaniały nastrój. -I jak się dzisiaj bawiłaś-zapytała mnie z uśmiechem Rose. -Zabójczo-odpowiedziałam z uśmiechem. -Idź się przespać. Wyglądasz okropnie. -Oh..Dziękuję za słowa pociechy-odparłam kpiaco. -Ja jetem tylko szczera-powiedziała przykładając dłoń do serca. Stłumiłam ziewnięcie. -Jeśli wyglądam tak jak się czuję, to masz całkowitą racje-przyznałam z żalem. -Miłych snów. -Dobranoc-powiedziałam przekraczając próg pokoju. Za sobą usłyszałam smiech Rose. Ta dziewczyna mnie wykończy. W tym co miałam na sobie położyłam się spać. Byłam głodna , ale niechcialo mi się wychodzić z łóżka. Zasnełm szybko, ale sen miałam ni