Od Dan- C.D. Arran'a
- Nie jestem rasistką - stwierdziłam- mylisz pojęcia, nikogo nie prześladuje ani nie obrażam, ponieważ należy do jakiejś rasy, - zapadła głucha cisza. - Może masz racje - przyznał - ale nie uważam - żeby to było w porządku, fair? -przerwałam mu - Chyba tak -przyznał - Powiem ci coś, mało rzeczy na tym świecie jest fair, - prychnęłam - chyba myślę pesymistycznie co? - patrzyłam w próżnię. - Może - wzruszył ramionami - Widziałam jak ludzie się zabijają, widziałam jak umierają i co im z tego? Rodzimy się tylko po to żeby umrzeć? To jest aż takie płytkie i proste? <Arran?.