Od Mai- C.D. Imogen


Zamknęłam oczy i odchyliłam głowę do tyłu.
- Nie pozbędę się go. Poza tym, wolę sama cierpieć niż kogoś do tego zmuszać – powiedziałam cicho, lecz stanowczo. 
- Do niczego mnie nie zmuszasz. Nie mogę znieść widoku tego, jak cierpisz! – niemal krzyczała. Nie otwierałam oczu.
- Zrozum. Mój świat nie jest dla ciebie. Prawdę mówiąc nie jest dla nikogo. Sama ledwo to znoszę. Żyję dzięki ułudzie. Proszę, nie niszcz mi tego. Nie mogę znieść już więcej strachu, śmierci i grozy. Chcę zapomnieć o przeszłości i cierpieć w samotności. Nie mam zamiaru nikogo w to wciągać. Zwłaszcza ciebie, Imogen. Zwłaszcza ciebie… - szepnęłam i otworzyłam oczy i rozpłynęłam się w mroku. I tak już za bardzo zaangażowałam Imogen w swój świat. W TAMTEN świat. Przeze mnie znajduje się w niebezpieczeństwie. Nie mogę na to pozwolić. Muszę chociaż nią ocalić. „Odpłynęłam” do swojego pokoju i zmaterializowałam się przed swoim łóżkiem. Usiadłam na nim i oparłam czoło o zgięte kolana. Nie cieszy mnie to, wręcz przeciwnie, przechodzi mnie dreszcz na tę myśl, ale mam dwie możliwości: Albo uciec stąd i pójść dalej, albo przestać się spotykać z Imogen. Nie mogę jej tak narażać. Już dość przeze mnie wycierpiała. Postanowiłam zostać. Ale nic już nie będzie takie samo…

<Imogen?>

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern