Od Amelii d.c. Felix'a

Właściwie to wszystko działo się tak szybko, że poddawałam się temu, co robił Felix.
- Oj przestań.- machnęłam ręką, kiedy postawił mnie na ziemię.- To nie Twoja wina, że akurat musiałam tu być i na mnie wpadłeś. Z resztą, kiedyś musiałam spotkać ich pierwszy raz.- uśmiechnęłam się smutno.
To było dziwne uczucie. Uciekać przed niedawno swoimi sprzymierzeńcami. Dobrze, że właściwie nie spotykam swoich dawnych przyjaciół. Wtedy byłoby mi nawet trudno cokolwiek zrobić...

< Felix? >

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern