Od Imogen- Nowy początek


Niepewnie przekroczyłam próg szkoły. Budynek był wielki, przytłaczający. Nie robił dobrego wrażenia.
"Trudno-pomyślałam.-Wybrałaś sobie los taki, a nie inny. Teraz musisz żyć dalej."
Przemieżając puste korytaże rozmyślałam nad tym co się stało. Czy to nie dziwne, że istoty, które mają być uosobieniem łagodności, miłości; wzorem cnót nie są w stanie wybaczyć błędów młodości?
Westchnełam. Doskonale wiedziałam, że jest już za późno na to by coś zmienić, jednak wciąż nie mogłam się z tym do końca pogodzić. Wszystko co znałam i kochałam ... wszystko w co wierzyłam..mineło...
W końcu doszłam do pokoju. Zamknełam drzwi, podeszłam do łóżka i żuciłam się na nie, wtulając twarz w poduszkę. Dziś nie miałam lekcji. Naukę miałam zacząć dopiero jutro. Chociaz jedno dobrze się układa.
Stłumiłam szloch. Nienawidziłam płakać. Łzy były oznaką słabości. Dziś zaczynam nowe życie. Muszę być silna, by dać sobie radę z nową rzeczywistością.
Kto wie? Może wszystko się ułoży? Może to szansa na lepsze życie?
Zdusiłam śmiech. Kogo niby chcę oszukać?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

od Felix'a d.c. Yui