Od Andreasa- C.D. Karoliny


-"Może Cię puszczę jak mi zapłacisz.",zaśmiałem się chamsko.
K-"Nigdy!",oznajmiła Karolina przez śmiech i popchnęła mnie,a ja ponieważ trzymałem ją niezbyt mocno,puściłem ją.
Miała po prostu szczęście.Nie chciało mi się jej znowu łapać. Wolałem poczekać,aż sama wpadnie w pułapkę.Położyłem się na trawie by odetchnąć,lecz nie mogłem nadal przestać się śmiać.To było silniejsze ode mnie.



{Karolina cd?Sorry,że takie krótkie.Nie miałam weny.}

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern