Od Yui
Jechałam samochodem,kilka już godzin patrząc przez otwarte okno.
Kiedy nagle ujrzałam akademik.
Samochód od razu skręcił zatrzymując się przed bramą.
A ja szybko wysiadłam zabierając walizkę z bagażnika i ostatni raz spojrzałam na samochód,który odjechał ukrywając się za drzewami.Podeszłam więc szybkim krokiem do bramy,którą otworzyłam i zamknęłam za sobą.
Nagle stanął obok mnie chłopak ze skrzydłami powodując silny podmuch wiatru.
-O rany-odparłam odgarniając włosy z twarzy,a on spojrzał na mnie.
-Kim jesteś?-zapytał podchodząc.
-Nazywam się Yui Komori i jestem nową uczennicą.
-Widzę-odparł spojrzawszy mi w oczy-ja nazywam się Felix Evans.
-Miło mi ciebie poznać Felix.
Od razu na te słowa Felix schował skrzydła,a ja spojrzałam na zachmurzone niebo zwiastujące burze.
<Felix?>
Kiedy nagle ujrzałam akademik.
Samochód od razu skręcił zatrzymując się przed bramą.
A ja szybko wysiadłam zabierając walizkę z bagażnika i ostatni raz spojrzałam na samochód,który odjechał ukrywając się za drzewami.Podeszłam więc szybkim krokiem do bramy,którą otworzyłam i zamknęłam za sobą.
Nagle stanął obok mnie chłopak ze skrzydłami powodując silny podmuch wiatru.
-O rany-odparłam odgarniając włosy z twarzy,a on spojrzał na mnie.
-Kim jesteś?-zapytał podchodząc.
-Nazywam się Yui Komori i jestem nową uczennicą.
-Widzę-odparł spojrzawszy mi w oczy-ja nazywam się Felix Evans.
-Miło mi ciebie poznać Felix.
Od razu na te słowa Felix schował skrzydła,a ja spojrzałam na zachmurzone niebo zwiastujące burze.
<Felix?>
Komentarze
Prześlij komentarz