Od Charlesa- C.D. Kiry


[...] Przybrałem zblazowany wyraz twarzy.
- Ta Akademia mnie przeraża - powiedziałem. - W sensie, doprowadza do lekkiego szału.
Uśmiechnąłem się do Kiry, z zakłopotaniem. Dziewczyna rzuciła mi figlarne spojrzenie. Mogłem godzinami oglądać jej piękną twarz, z kokiem zrobionym własnoręcznie przeze mnie.
- Jedno muszę przyznać. To moja siostra, Kiara, wymusiła na mnie, abym nauczył się trudnej sztuki ujarzmiania kobiecych włosów. Ten kok był przeznaczony tylko dla niej, ponieważ była kobietą, którą najbardziej kochałem i kocham. Ale Ty wyglądasz w nim jeszcze piękniej, niż Kiara.
(Kiro?)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern