Od Ciri-Tajemnica



Chyba mnie tolerują?-jeszcze niezupełnie to wiem. Irina jest bardzo miła, ale nie wiem czy kto kol wiek zaprzyjaźni się...z...taką jak ja.
-Cześć Irina!-spróbowałam zawrzeć nową znajomość, ale nie otrzymałam odpowiedzi tylko burknięcie. Próbowałam rozmawiać z ludźmi ze szkoły wiele razy...ale...nie wychodziło. W końcu usiadłam na schodach płacząc. Nie mogłam wytrzymać! Jack i Vanti pojechali do lasu na koniach. Szkoda, że nie pojechałam! W końcu poszłam do pokoju i zaczęłam pakować jedną torbę.
-Spędzę ten dzień w Lochach...byle nie w towarzystwie tych ludzi-burknęłam i ze łzami w oczach ruszyłam w stronę ciemnego miejsca.
Kiedy weszłam do lochów usłyszałam czyjś głos.
-Kto to?-zapytałam wystawiając miecz
Nikt nie odpowiedział, więc poszłam dalej, ale w strachu. Potknęłam się o jakąś torbę i odwróciłam się. Wzięłam w rękę torbę i podrzuciłam.
-No, no, ciekawe-powiedziałam z wielkim zainteresowaniem.
Otworzyłam torbę i przeczytałam list:

"To już wiele lat od kiedy (wyblakłe napis-imię) zaginął. Nie wiem jak to się stało, ale akademia Lilith jest jakaś dziwna. Przecież nie poszedł do lochów specjalnie...i nie zamknął się w celi. Ale (Wyblakły napis) powstrzymać się od łez."
-przerwałam czytanie.
-Ciekawe?-zapytałam sama siebie
-Co?-zapytał głos...odwróciłam się... i zobaczyłam jakąś dziewczynę?
-Ktoś ty-zapytałam
-Ktoś! Wyprowadź mnie z Lilith!-krzyknęła dziewczyna-Proszę!...i sama tu nie wchodź!
-Co?-zapytałam
Słyszysz!-nie wchodź!-powtórzyła ostrzeżenie
Kiedy ją wyprowadziłam ona powtórzyła znów ostrzeżenie i zniknęła!
Weszłam do Lilith i położyłam się na łóżku w pokoju.
-Jak to?-pytałam siebie-Nie wchodzić?
Och...nigdy nie zrozumiem. Ale to ostrzeżenie nie było udawane...

C.D.N

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern