Od Dan d.c. Felix'a

- szybko chodzisz - zauważyłam obojętnie.
- Lubisz owijać w bawełnę co? - mówi rozdrażniony - najpierw biblioteka teraz to? O co ci właściwie chodzi co? - Przyglądałam mu się dłuższą chwile. - Co zatkało cię ? - Przechyliłam głowę na bok obdarzając go spojrzeniem " robisz z siebie idiotę " i zabrałam rękę z jego ramienia.
- Kto to był? - teraz to on patrzy na mnie z pod przymrożonych oczu. Po chwili odwraca się i odchodzi. Po moc sięgnąć jest łatwo dwa słowa słowo:
- Zatrzymaj się - i całe jego ciało przestaje cię ruszać
- Puść mnie - Warczy.
- Odpowiedz na pytanie.
- Nikt kto miałby coś wspólnego z tobą - jego poirytowany głos rozcina martwą cisze panującą na korytarzu.
- Jak sobie chcesz - Usuwam niewidzialne więzy które go trzymały - To jak przygotować się na zemstę czy znowu będziesz miły?
- Jeszcze nie wiem - słyszę
-Wiesz, że przed tym też można się bronić.

( Felix chcesz coś dodać ? Cóż mnie skończył się deszcz )

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern