Od David'a

Leżałem na ławce i rysowałem sobie z nudów pentagramy, nutki, kostki do gry i różne takie.
Po dłuższej chwili zadzwonił dzwonek. Schowałem wszystkie swoje rzeczy i wyszedłem z Sali jako jeden z pierwszych. Na korytarzu, jak zwykle był tłok. Zmieniłem się w kota i przebiegłem między nogami innych uczniów. Poszedłem, jako koteł do swojego pokoju. Zanim do niego doszedłem, ktoś mnie wziął na ręce. Zacząłem drapać tego kogoś lekko po ręce, żeby mnie odstawił, ale to było na marne.

<Dokończy ktoś :3?>

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern