Od Felix'a d.c. Amelii

- Czasem jak się zamyśle to gadam od rzeczy - powiedziałem
- A na prawdę? - zapytała
- teoretycznie też jestem demonem, więc powinno to na mnie w połowie działać - odpowiedziałem trochę ściszonym głosem po dłuższej chwili milczenia
Nic nie powiedziała. Po chwili było widać akademie.
- No nic, z resztą nie ważne - odpowiedziałem i uśmiechnąłem się
Kiwnęła głową.
- Lepiej na razie sama nie chodź po lesie bo może Cię ktoś, albo coś zaatakować - powiedziałem
- Jasne - odpowiedziała - po prostu nie chciało mi się siedzieć w 4 ścianach pokoju
- Hym...., racja, mało osób to lubi...., zawsze można iść nad jezioro... - odpowiedziałem
- A gdzie to? - zapytała
- Chodź pokarzę ci - powiedziałem i ruszyłem w tamtym kierunku
Poszła za mną. Po paru minutach byliśmy już nad jeziorem. Wszedłem na pomost.
- Można tu siedzieć, ale lepiej uważać bo można się utopić - powiedziałem

< Amelia?>

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern