Lyiacona- C.D. Dan


--"Dla mnie by były one zbyt łatwe.Uczę się magii dozwolonej i zakazanej od kołyski,więc nie jestem 'przeciętny'.",odparłem.
-"A ty co czytasz?",spytała się zaciekawiona Dan patrząc na mały stos książek,który przyniosłem ze sobą.
--Ehh,takie tam parę książek o sztuce i zielarstwie.Tego ostatniego nie cierpię,ale muszę się tego nauczyć na najbliższy poniedziałek.
-Też tego nie lubię,ale co zrobić?Jak......
--"Chce się zdać to trzeba się nauczyć i tyle.",dokończyłem,przerywając Dan.
-Skąd wiesz co chciałam powiedzieć?
--Czytanie w myślach.Zawsze jak poznaję kogoś nowego,nie umiem się powstrzymać i zaglądam do jego umysłu,by wiedzieć z kim mam do czynienia.
-"Ejj!",krzyknęła nieco wkurzona Dan.
--No co?Nikomu nie powiem,że pochodzisz ze starego rodu królewskiego,a jesteś tu tylko dlatego,że masz dość ciągłego ukrywania się przed łowcami.
-"Na pewno nie powiesz?Bo jak się dowiem,że komuś to powiedziałeś.......",ostrzegała groźnym tonem Dan.
--"Bez obaw.Nie mógłbym nawet najmniejszego twojego sekretu.",zapewniałem ją spokojnym tonem.
--A poza tym wyczuwać,że większość twych myśli nauczyłaś się blokować,więc nie wszystko wiem o tobie.

{Dan?}

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern