Od Charlesa- C.D. Kiry


[...] Zacisnąłem pięść.
- To nieuczciwe. Niekontrolowane moce są ważne, trzeba z nimi walczyć, to nieoceniona szkoła charakteru. A Ty, jesteś na tyle niezwykła, że ujarzmiłabyś je bez słowa. Przykro mi, że spotkał Cię los odrzucenia... Nie powinno tak być. Nie z taką istotą, jaką Ty jesteś - powiedziałem szczerze. Kira spojrzała mi poważnie w oczy i przysunęła się blisko, bardzo blisko.
- A co do tego eskimoskiego pocałunku... Nie mogę Ci obiecać, że nie będę. To zbyt przyjemne - roześmiałem się. - Gdybym skradł Ci teraz pocałunek w usta, też byś była zła?
Mój ton był pogodny, przyjazny. Nie było to przypuszczenie, że zamierzam to zrobić.
(Kiro?)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern