Od Arran'a- C.D. Vendei


Spoko, jakoś przeżyje z tego powodu 


- Okej - wzruszyłem ramionami i powlokłem się za nią
- Jak nie chcesz to nie musisz - powiedziała nieco urażona widząc mój entuzjazm
- Nie no idę - powiedziałem udając nieco entuzjazmu
Przewróciła oczami i ruszyła przed siebie, ja poszedłem za nią.
Ciekawe co ona knuje? Chociaż co mnie to obchodzi? Byle by nie zniszczyła mi ciała, to wystarczy. Tego miłego sobie może usunąć, tego psychola też. Jak zostanę tylko ja to będzie zabawniej, nikt nie będzie mnie kontrolował i to będzie świetne. Chociaż od tego miłego i tak jestem silniejszy, nie może się ze mną równać. A co do tego psychopaty..., nie mam zamiaru o tym mówić. Może i jest silniejszy ale to tylko dlatego że nie ma uczuć. Chociaż, raz miał. Jak zobaczył super laskę. Ale później od razu zrobił się bardziej ponury i w ogóle.


< Vendea, o co planujesz?>

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern