Od Imogen- C.D. Soul'a

-Nie, w porządku- zapewniłam.- Rzadko o tym gadam, ale przynosi to ulgę.Mam pomysł. Ja opowiem Ci swoją historię, a Ty swoją- zaproponowałam.-Myślę, ze to dobry układ.
-Niech będzie.
Wzięłam głęboki wdech i powoli wypuściłam powietrze. Mówiłam prawdę, że rozmowa o tym pomaga, ale dopiero później. Początki zawsze były trudne...
-To było dwa lata temu...Miałam szesnaście lat. Pierwszy raz zobaczyłam go w lesie. Uratował mnie. Od pierwszego spojrzenia...-urwałam, nie wiedząc  jak to ująć. -Zafascynował mnie-powiedziałam tylko.- Był Demonem; moją pierwszą miłością. Nazywał się Mikel. Spotykaliśmy się przez kilka miesięcy. Oczywiście w tajemnicy. Potem musiał  wyjechać, a ja głupia chciałam iść za nim-Oparłam się o barierkę i wpatrzyłam w dal. -Teraz z perspektywy czasu wydaje się to idiotyczne, ale wtedy było to takie oczywiste. To właśnie wtedy rodzina się o nas dowiedziała. Próbowali nas odseparować, co przynosiło odwrotne rezultaty- jeszcze bardziej nas do siebie ciągnęło. I stało się...Uciekłam. Po tygodniu mnie porzucił. Wyszedł z mieszkania i już nie wrócił. Zostawił mnie samą...bez możliwości powrotu. Wraz z ucieczką Upadłam- zakończyłam cicho. Wpatrzyłam się w migające w oddali gwiazdy i Księżyc. Przypominał teraz nieduży rogalik.
Dopiero po chwili odważyłam się spojrzeć na chłopaka. Soul był świetnym słuchaczem; ani razu mi nie przerwał i w pewnej chwili zapomniałam o jego obecności, która stłumiły nie tak odlegle wspomnienia. Teraz byłam ciekawa co o całej tej historii myśli. Oraz jaki był jego los.
<Soul?>

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern