od Felix'a d.c. Mai

Wzdrygnąłem się i popatrzyłem na nią.
- Kogo my tu mamy - mruknąłem
Podniosła na mnie wzrok.
- Ych...., daruj sobie - powiedziała
- Jak chcesz - wzruszyłem ramionami
Zatrzymałem czas i spokojnie zszedłem ze schodów. Puściłem go dalej.
- Prosz - powiedziałem
Lekko się wzdrygnęła, zerknęła na mnie przez ramię, ale ruszyła dalej. Oparłem się z powrotem o poręcz lekko znudzony. Potem zacząłem wchodzić po schodach na wierzę astronomiczną. Wskoczyłem na mur.
- 50 metrów..., mało - stwierdziłem
Usłyszałem skrzypnięcie drzwi. Odwróciłem się zobaczyłem Mai.
- Czy wszędzie gdzie chodzę musisz być ty? - zapytała siebie zła.
- Nie, właśnie miałem z tond...., spadać - powiedziałem i odchyliłem się do tyłu, szybko zacząłem lecieć w dół.

< Mai?>

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern