Od Charlesa- C.D. Kiry


[...]
- Hej, ślicznotko! - zawołałem i roześmiałem się. Kira spojrzała na mnie i nie zdążyła odskoczyć. Ochlapałem ją wodą. Dziewczyna krzyknęła, ale nadal się śmiała. Niespodziewanie, rozłożyłem się jak długi obok niej. Okazało się, że potknąłem się o wystający korzeń drzewa. Spojrzeliśmy sobie w oczy i parsknęliśmy śmiechem. Leżałem tuż obok Kiry, wpatrując się w jej piękną, roześmianą twarz...
(Kiro?)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern