Od Hiukset- C.D. Brayan'a


" On tego nie chce, musisz odejść. " - warczała wilczyca.
Miala rację. Brayan pocałował mnie, bo po prostu zlitował się nade mną. Odsunęłam się.
- Nie jesteś idiotą. - powiedziałam.
To go zaskoczyło.
- Skąd ty ... ? - nie dokończył.
- Mniejsza o to. Wiem, że ty tego nie chcesz. Widzę to... Po prostu litujesz się nade mną. Nic więcej. Rozumiem. Tak, znamy się dopiero kwadrans. Ja... Ja lepiej już pójdę.
Odwróciłam się nie czekając na odpowiedź.
- Ktoś kiedyś powiedział, że nic na świecie nie dzieje się przez przypadek i, że kocha się za nic. Nie istnieje, żaden powód do milłości. Ja w to wierze - powiedziałam odchodząc.

<Brayan?>

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern