Od Kanade- C.D. Charlesa


- Nie. Zwykle gram sama, na osobności.- powiedziałam, siadając przy instrumencie.- Zresztą, kto by chciał ze mną grać.- dodałam obojętnie, wzruszając ramionami.
Chętnie bym go wywaliła z mojego pokoju, żeby znowu pograć w świętym spokoju. Ale nie mogłam.
[ Charles?]

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern