Od Graves'a

Wychodziłem z gęstego lasu, w którym było niezmiernie duszno. Wszedłem do jakiegoś miasteczka, w którym był jedyny budynek przekraczający 10 m. Zainteresował mnie. Wszedłem do środka i na wejściu podeszła do mnie jakaś kobieta.
-Graves Black?-Podniosła głowę i spojrzała na mnie
-Tak, a co?
-Czekaliśmy na pana. O to pański plan lekcji-Podała mi do ręki małą kartkę. Spojrzałem na nią i schowałem do kieszeni.-Na odwrocie jest napisane, gdzie jest pański pokój-Wyjąłem karteczkę jeszcze raz, spojrzałem na jej tył i zobaczyłem małą mapkę.
-Dziękuję... Ale o co w ogóle chodzi?
-Od tej pory należy pan do tej Akademii.-Powiedziała i poszła jakimś korytarzem.
Ruszyłem w stronę pokoju zgodnie z mapką, otworzyłem, drzwi i zobaczyłem w środku dwa łóżka, dwie szafy, dwa biurka.
-Czyli będę miał współlokatora, lub współlokatorkę.-Powiedziałem do siebie.
Rzuciłem wszystkie swoje rzeczy, czyli tylko torbę wypchaną po brzegi pod ścianę i położyłem się na jedno z dwóch łóżek. Leżałem tak przez 15 min. Drzwi się uchyliły i pokazała się czyjaś sylwetka.

(Dokończy ktoś, kto chce mieć pokój z Nefilim?)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern