Od Karoliny- C.D. Andreasa


Będąc blisko niego czułam się taka spełniona. Nie dało się w tym czasie myśleć. Poza tym nie było o czym. W tej chwili tu czułam się najlepiej, nie pogrążona w rozmyśleniach. Myśli to głównie marzenia, a w tamtej chwili nie miałam ani jednego. Dla mnie czas po prostu stanął. Zatrzymał się tu i teraz. Jakby czekał co się dalej wydarzy. Jakby przestał płynąć. Czułam jakby cały wszechświat wirował dookoła tego miejsca, dookoła nas. Nie zwracałam już na nic więcej uwagi. A myśli że to się może skończyć, że kiedyś nawet musi odrzucałam od siebie. Nie chciałam słyszeć tych myśli w swojej głowie. Odpychałem głos rozsądku i dobrze bo nie był wtedy potrzebny. Wystarczyło to co było tu i teraz. Nie potrafiłam się od tego otrząsnąć, chociaż nie, nie ja po prostu nie chciałam. Było mi z tym dobrze, nawet bardzo dobrze. Teraz przynajmniej wiem co czułam i czuje. nic więcej mi nie potrzeba. Właśnie to wtedy czułam że on to jedyne co jest mi potrzebne, nic więcej. 


< Andreas? Sorka że tak długo>

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern