Od David'a d.c. Katherine
-Nie wiesz czasem, co teraz mamy?-Spojrzałem się na nią
-Zielarstwo-Odpowiedziała i odeszła.
Siedziałem do dzwonka oznajmującego lekcję. Korytarz znowu się zapełnił. Westchnąłem i zacząłem się przepychać między ludźmi torując sobie drogę. W końcu wyszedłem na zewnątrz Akademii i poszedłem do szklarni. Wszedłem do środka i od razu zaatakował mnie zaduch i wilgoć. Poszedłem na swoje miejsce i po chwili zaczęła się lekcja.
<Katherine?>
-Zielarstwo-Odpowiedziała i odeszła.
Siedziałem do dzwonka oznajmującego lekcję. Korytarz znowu się zapełnił. Westchnąłem i zacząłem się przepychać między ludźmi torując sobie drogę. W końcu wyszedłem na zewnątrz Akademii i poszedłem do szklarni. Wszedłem do środka i od razu zaatakował mnie zaduch i wilgoć. Poszedłem na swoje miejsce i po chwili zaczęła się lekcja.
<Katherine?>
Komentarze
Prześlij komentarz