Od Imogen- C.D. Hiukset

Jej przemowa wytraciła nas nieco z równowagi. Czy to przez zaskakujacą szczerość czy przez same fakty, sama nie wiem.
Najszybciej sie otrzasnełam i, aby sytuacja stała sie mniej krepująca, powiedziałam:
-Nie ma w tym nic dziwnego. Ja jestem Upadłym Aniołem. Stałam sie nim przez własną głupotę i zbytnia ufność.
-Smutna historia.
-Bywały gorsze.
-To prawda...
-A jednak-powiedziałam z lekkim uśmiechem.
Zmarszczyła brwi. Dziewczyny też wygladaly na skołowane.
-Współczujesz.
-Wcale...
-Nie zaprzeczaj-wtraciła się Rose.-Imogen ma rację, współczujesz.
-I co z tego?-spytała porytowana.
-Daj spokój. Ja tu udowadniam, że nie jesteś istotą bez serca, a ty co?
Naburmuszyła się.
-Wcale cię o to nie prosiłam.
-W przeciwieństwie do ciebie czasem lubię pomagać- odpowiedziałam z uśmiechem.
Westchneła.
-Zapomnijmy o tej rozmowie.
-Ale...
-Proszę.
-Dobrze. Chodźmy, trzeba się jeszcze pouczyć.
-Uczyć?
-Tak. Pojutrze są testy z wiedzy tajemnej.
-Lepiej tez chodź się pouczyć. Możliwe, że i ty bedziesz musiała je zaliczać-powiedziała Miku.
<Hiukset?>

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Od Dan- C.D. Imogen

Nowa uczennica- Nula Athern